Książki, które inspirowały Marcina Dańca
Marcin Daniec, jeden z najpopularniejszych polskich komików i stand-uperów, opowiada o książkach, które towarzyszyły mu w życiu.
Marcin Daniec, jeden z najpopularniejszych polskich komików i stand-uperów, opowiada o książkach, które towarzyszyły mu w życiu.
Mijałam się z biografią Elona Muska przez kilka ostatnich miesięcy. Widziałam ją na Facebooku na tablicach zafascynowanych nią znajomych, wyświetlała mi się w internetowych księgarniach i kusiła promocjami. „Kiedyś przeczytam” – myślałam sobie, odkładając tę decyzję na bliżej nieokreśloną przyszłość, która równie dobrze mogła oznaczać przyszły miesiąc albo przyszłe dziesięciolecie.
“Tygodnik Powszechny” opublikował w swoich internetowych archiwach odnalezione opowiadanie Stanisława Lema. Odkryto jedyne nagranie filmowe, na którym uchwycono Marcela Prousta. Amnesty International otworzyło w Hongkongu księgarnię z ocenzurowanymi książkami. Oczywiście to jeszcze nie wszystko!
Nie może za znawcę literatury grozy uchodzić ten, kto nigdy nie czytał utworów Edgara Allana Poego. Ten XIX-wieczny przedstawiciel amerykańskiego romantyzmu w swoich dziełach poświęcał szczególną uwagę obłędowi, makabrycznym opisom zbrodni i tortur oraz lękom. Bardzo skupiał się na oddaniu psychiki swoich bohaterów, a jego prace uważa się za prekursorskie dla późniejszej psychoanalizy. Pisarz fascynował się także poezją, logiką, kryminalistyką, dedukcją i kryptografią. Ta mieszanka sprawiła, że E.A. Poe był pierwszym autorem dzieł grozy, który został doceniony jako twórca literatury wysokiej. Fascynowali się nim nie tylko Bierce czy Lovecraft (znani pisarze powieści niesamowitych), ale też Baudelaire, Huysmans, Meyrink, de Quincey czy Dostojewski.
W Londynie skradziono woluminy warte ponad 2 miliony funtów. Naukowcy przygotowują nas na wojnę z Sauronem. Znana autorka horrorów i dark fantasy zgodziła się zagrać z fanami w grę stworzoną na podstawie jej książek. Oczywiście to jeszcze nie wszystko!
Podobno „miłość niejedno ma imię” i ta myśl przyświecała mi w czasie przygotowywania researchu dotyczącego literatury erotycznej. „Pamiętaj Mikołaju – powtarzałem sobie – wchodzisz na obcą ziemię, miej otwarty umysł i nie pozwól się zaskoczyć”. Nie jestem czytelnikiem tego typu książek, więc nie miałem pojęcia, co może mnie spotkać. A jednak… Okazało się, że nie tylko „miłość niejedno ma imię”, ale też „wyobraźnia ludzka nie zna granic”.
Harlan Coben to jeden z najpoczytniejszych autorów literatury sensacyjnej, również w Polsce. Jako jedyny został nagrodzony aż trzema prestiżowymi nagrodami przyznawanymi książkom z gatunku kryminał/thriller, a mianowicie Edgar Award, Shamus Award i Anthony Award. Jego książki rozchodzą się jak ciepłe bułeczki – ponad 70 milionów sprzedanych egzemplarzy w 43 językach, a każda kolejna powieść przez wiele tygodni utrzymuje się na pierwszych miejscach list bestsellerów. Po dzieła Cobena sięga również Hollywood. Nie natknąć się na niego podczas literackich wojaży, nawet dla tych, którzy nie zaliczają się do miłośników gatunku, stanowi zatem pewne wyzwanie. Jeśli jednak udała Wam się ta trudna sztuka lub dopiero planujecie rozpoczęcie przygody z twórczością autora i zastanawiacie się, od której strony ugryźć temat tak, żeby nie połamać sobie zębów, ten miniporadnik może Wam się przydać.
Przed laty audiobooki uważałem za najgorszą z możliwych formę książki, stworzoną dla osób leniwych lub zwyczajnie mających problemy ze składaniem liter. Nie mogłem zrozumieć, jak można wybrać książkę, w której ktoś głosem narzuca sposób czytania zdań, interpretację emocji bohaterów (bo każdy lektor to robi), o tempie czytania nie wspominając. Próby przekonania się do audiobooków (nagrywanych jeszcze w czasach, gdy kupowało się np. lektury szkolne na kasetach magnetofonowych) w wieku nastoletnim kończyły się atakami niekontrolowanej senności i pochrapywania, co naturalnie owocowało niezdolnością do śledzenia fabuły. Myślałem, że tę formę „lektury” będę darzyć po wsze czasy pogardą i już nigdy się do niej nie “zniżę”.
Teda Chianga można by nazwać swoistym fenomenem na scenie SF ostatnich lat. Autor opublikował dotychczas zaledwie piętnaście opowiadań (licząc od 1990 roku) – i zdobył za nie szereg prestiżowych wyróżnień, między innymi nagrody Hugo, Nebuli czy Locusa. W ostatnim roku natomiast Historia twojego życia doczekała się filmowej adaptacji zatytułowanej Nowy początek. Nieźle, prawda?
Coben nareszcie powraca z nowym thrillerem, na półki księgarń trafi bestsellerowy (to nie żart) tomik poezji, pojawi się także kilka ciekawych poradników. Zapraszam na przegląd nowości, które pojawią się w drugiej połowie lutego.