Barcelona z „Cieniem Wiatru” – literackie wędrówki Wiktorii Korzeniewskiej
Do Barcelony po raz pierwszy trafiłam wiele lat temu, gdy tuż po kupieniu Cienia wiatru, otworzyłam go i zupełnie przepadłam. To był jeden z tych momentów, gdy trafia się na właściwą książkę, a raczej ta właściwa książka trafia na nas. Ta historia nie tylko mnie oczarowała, ale i zmieniła wiele w moim życiu. To właśnie wtedy zamarzyła mi się Barcelona. Musiało jednak minąć trochę czasu zanim spełniłam to marzenie. I oczywiście od razu wyruszyłam na poszukiwanie Cmentarza Zapomnianych Książek. Czy go znalazłam? Zapraszam do lektury, opowiem Ci wszystko.