“Wiadomość” to drugi zbiór opowiadań Tove Jansson, wydany przez Marginesy. Wyboru tekstów dokonała niedługo przed śmiercią sama autorka. Opowiadania pochodzą z różnych okresów jej życia, natomiast osiem z nich zostało napisanych specjalnie na potrzeby “Wiadomości”. Część – te autobiograficzne – może być traktowana jako rozwinięcie zbioru “Córka rzeźbiarza”.
Większość jest też w różnym stopniu związana z doświadczeniami autorki, ale widać, że odcina się ona w nich od autobiograficznego stylu. “Córka…”była ciekawą pozycją, ale “Wiadomość” jest jeszcze lepsza. Wyjście poza własny życiorys pozwoliło Jansson poszerzyć spektrum tematów i uwikłać bohaterów w odmienne sytuacje. Nie zatraciła przy tym intymnego klimatu swojej prozy – choć wyraźnie widać, że teksty tu zawarte nie mają beztroskiego wydźwięku, więcej w nich smutku i melancholii.
“Moi kochani wujowie”
Czas lektury: 11 min. 09 s.
Autorka przedstawia braci swojej matki – ich odmienne charaktery i jej specyficzne relacje z nimi. Zachęcające rozpoczęcie zbioru.
“Wpaść na pomysł”
Czas lektury: 2 min. 05 s.
Zgodnie z tytułem – króciutkie rozważania na temat tego, skąd się biorą pomysły i jak je wykorzystać. Przemawiają: Tove i jej ojciec, rzeźbiarz. Ładnie przemawiają.
“Listy do Konikovej”
Czas lektury: 11 min. 03 s.
Tekst powstał na podstawie listów, jakie autorka pisała do Evy Konikoff, swojej żydowskiej przyjaciółki, która wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Opowiadanie pisane jest z perspektywy młodej kobiety. Wyraźnie czuć tu tęsknotę pisarki i żal do adresatki z powodu jej wyjazdu. Mocna rzecz.
“Łódka i ja”
Czas lektury: 4 min. 23 s.
Kolejne autobiograficzne opowiadanie, tym razem związane z pływaniem na łódkach i ścisłymi zasadami (ustalonymi przez tatę) dotyczącymi zachowania na wodzie. Przyzwoity tekst, ale w Wiadomości są lepsze.
“Zakończenie roku”
Czas lektury: 4 min. 03 s.
Krótkie scenki z życia młodych artystów – przyjęcia, śpiewy, niekończące się rozmowy. Obrazki znane każdemu, kto kiedykolwiek był młody – niemniej przyjemnie sobie przypomnieć.
“Rozmowa z Samuelem”
Czas lektury: 5 min. 30 s.
Ten tekst może być traktowany jako rozwinięcie poprzedniego opowiadania. Całość skupia się na jednej tytułowej rozmowie. Jest to całkiem porządna rozmowa.
“Robert”
Czas lektury: 1 min. 44 s.
Ostatnie opowiadanie z cyklu „szkolnego”. Autorka koncentruje się tym razem na ekscentrycznym uczniu, który w pewnym momencie oficjalnie zrywa znajomości ze wszystkimi członkami klasy. Ciekawe, ale szkoda, że temat nie został pociągnięty dalej.
“Małpka”
Czas lektury: 4 min. 33 s.
Tu zaczynają się opowiadania nieautobiograficzne. Wprawdzie bohaterami są rzeźbiarz i jego małpka, co, tym, którzy czytali “Córkę rzeźbiarza”, może przywodzić na myśl ojca Jansson i Poppolina, jednak ich relacje są zupełnie inne. Przygnębiający tekst, ale jak najbardziej warty uwagi.
“Czarno-białe”
Czas lektury: 8 min. 03 s.
Opowiadanie w hołdzie Edwardowi Goreyowi. Faktycznie można w nim wyczuć nawiązania do twórczości tego mistrza okrutnej groteski oraz do jego życia. Nie tylko dla fanów artysty.
“Mały letnik”
Czas lektury: 17 min. 53 s.
Dzieciak z miasta spędza wakacje na wsi. I denerwuje wszystkich – bez przerwy mówi o śmierci, przemijaniu, dewastacji środowiska. Gorzkie, ale niezłe.
“Historia miłosna”
Czas lektury: 7 min. 18 s.
Ona. On. Wenecja. Rzeźba przedstawiająca parę pośladków. Tak, dawno nie czytałem niczego, co by tak pasowało do określenia „historia miłosna”. Wyborne opowiadanie.
“Dom dla lalek”
Czas lektury: 13 min. 45 s.
Dwóch emerytów buduje dom dla lalek. Proces powstawania konstrukcji i udział w nim osób trzecich stają się okazją do przedstawienia relacji mężczyzn. Porządny, wzruszający tekst.
“Podróż z małym bagażem”
Czas lektury: 14 min. 26 s.
Bohater płynie statkiem do Anglii. W trakcie podróży, poznaje nowych ludzi, którzy jednak nie robią na nim dobrego wrażenia. Za to opowiadanie jak najbardziej to wrażenie robi.
“Rozładunek piachu”
Czas lektury: 4 min. 02 s.
Tytuł właściwie wyczerpuje kwestię tego, co napisać o tym tekście, by go całego nie streścić. To po prostu krótkie opowiadanie o rozładunku piasku. Tylko tyle. Ale za to bardzo zręcznie napisane.
“Listy od Klary”
Czas lektury: 5 min. 23 s.
Kolejny fragment epistolarny. Na tekst składają się listy do różnych osób, dużo więcej mówiące o nadawczyni niż o adresatach. Bardzo zręczna narracja.
“Wiosną”
Czas lektury: 1 min. 51 s.
Całkiem sympatyczna miniatura opisująca nadejście wiosny.
“Wielka podróż”
Czas lektury: 12 min. 10 s.
Dwie przyjaciółki planują wyjechać gdzieś daleko – to ma być wielka podróż. Problemem jest matka jednej z nich, dziewczyna przecież nie może jej nie zostawić, ale tak długa wycieczka może być dla niej nie do zniesienia. Mocne opowiadanie, podejmujące kwestię odpowiedzialności i jej braku.
“Sztuka w naturze”
Czas lektury: 5 min. 55 s.
Czym jest sztuka? Czy jest to coś uniwersalnego, czy też ściśle zależy od obserwatora? Rozmowa strażnika z dwójką ludzi przyłapanych na paleniu ogniska w parku przyniesie kilka ciekawych spostrzeżeń na ten temat.
“Wiewiórka”
Czas lektury: 16 min. 57 s.
Na wyspie mieszka samotna kobieta. Jej spokojną, urozmaicaną maderą egzystencję przerywa pojawienie się wiewiórki. Obecność zwierzątka wpłynie na nią bardziej, niż kobieta mogłaby przypuszczać. Jedno z najlepszych opowiadań w tym zbiorze.
“Rysownik”
Czas lektury: 17 min. 15 s.
Samuel Stein dostaje pracę w gazecie – ma zastąpić rysownika tworzącego szalenie popularną serię komiksową. Artysta nie czuje się jednak do końca pewnie, wchodząc w buty starszego twórcy. Świetne opowiadanie, bardzo dobrze pokazujące kulisy pracy rysowników komiksów prasowych.
“Podróż z Konicą”
Czas lektury: 5 min. 17 s.
Jansson lubiła pisać o podróżach i różnych ich aspektach – tutaj punktem centralnym są zdjęcia robione podczas wojaży. Nastrojowe.
“O cmentarzach”
Czas lektury: 5 min. 13 s.
To opowiadanie można to czytać jako kontynuację poprzedniego lub jako samodzielny tekst. Kolejny niezły utwór w Wiadomości.
“Władysław”
Czas lektury: 6 min. 03 s.
Do Marii przyjeżdża artysta-lalkarz z Łodzi. Jest bardzo stary, bardzo doświadczony i bardzo ekscentryczny. Ich rozmowy ujawniają różnice charakterów oraz odmienne podejścia do sztuki i pracy. Intrygujące.
“Wilk”
Czas lektury: 9 min. 23 s.
Pan Shimomura chciałby zobaczyć wilka. Pan Shimomura chciałby narysować wilka. Chcemy pokazać panu Shimomurze wilka. Przecież będzie rozczarowany, jeśli go nie zobaczy. W końcu przyjechał z tak daleka. Rozkoszny, melancholijny tekst.
“Moja przyjaciółka Karin”
Czas lektury: 8 min. 34 s.
Powrót do tekstów autobiograficznych. Tutaj została opisana święta kuzynka, która pojawiła się wcześniej w pierwszym opowiadaniu w zbiorze “Córka rzeźbiarza”. To kolejne opowiadanie, pokazujące, że Jannson miała duży talent do przerabiania swojego życia na literaturę.
“Listy”
Czas lektury: 4 min. 06 s.
Zbiór krótkich listów od małej fanki z Japonii. Sympatyczne, chociaż na tle innych epistolarnych opowiadań to wypada trochę blado.
“Kobieta, która pożyczała wspomnienia”
Czas lektury: 11 min. 42 s.
Powrót po latach to okazja do wspominek. Ale co w sytuacji, gdy ktoś chce te wspomnienia odebrać i wtłoczyć nam do głowy własną wersję wydarzeń? Bardzo niepokojące.
“Podróż na Lazurowe Wybrzeże”
Czas lektury: 14 min. 44 s.
Wspólna podróż matki i córki. Uroki Hiszpanii, Francji i spędzanego razem czasu. Nastrojowe, trochę melancholijne opowiadanie.
“Obrazy”
Czas lektury: 13 min. 21 s.
Jak zmiana otoczenia wspomoże rozwój artystyczny młodego malarza? Czy przeprowadzka do miasta, w którym nikogo nie zna, da mu szansę, by się rozwinąć? W jaki sposób wpłynie to na jego relacje z ojcem? Jednocześnie smutne i dające nadzieję.
“Córka”
Czas lektury: 3 min. 49 s.
Tekst złożony wyłącznie z dialogu, i to znakomicie napisanego dialogu. Na kilku stronach Jansson wybornie przedstawiła relacje matki i córki.
“Wiadomość”
Czas lektury: 4 min. 10 s.
Na koniec autorka przygotowała kompilację krótkich listów, które otrzymywała, gdy była już powszechnie znana. Niektóre listy są śmieszne, niektóre trochę straszne – ogólny obraz sugeruje, że życie sławnego artysty bywa ciężkie. Czyta się wyśmienicie.
Za możliwość zrecenzowania tomu dziękuję księgarni internetowej Woblink.
Jerzy Łanuszewski
Jerzy Łanuszewski
Rocznik: 1988
Znak zodiaku: czołg
Scenarzysta serii „Giacomo Supernova” (rysunki: Robert Jach), „Rogdena” (rysunki: Joanna Sępek) i kilku innych komiksów. Poeta niepraktykujący. Mało znany.