3 lutego tragiczne zmarł Bohumil Hrabal – uznawany za jednego z najważniejszych czeskich pisarzy XX wieku. Na podstawie jego prozy powstało wiele znanych filmów, w tym nagrodzone Oscarem „Pociągi pod specjalnym nadzorem”.
Co ciekawe, nic nie wskazywało na to, że Hrabal zostanie pisarzem. Studiował prawo, w życiu zajmował się między innymi przedstawicielstwem handlowym, pracą w browarze i na kolei oraz ubezpieczeniami. Oto kilka ciekawostek z życia wybitnego czeskiego prozaika.
Pochodzenie
Hrabal urodził się 28 marca 1914 roku w Brnie pod nazwiskiem matki, ponieważ jego biologiczny ojciec opuścił rodzinę. Przez pierwsze lata wychowywała go babcia. Dopiero gdy skończył trzy lata od babci zabrała go matka. Bohumil zamieszkał z ojczymem, od którego przyjął nazwisko Hrabal. Mimo że później poznał swoje przyrodnie rodzeństwo i miał możliwość spotkania z biologicznym ojcem, nigdy nie skorzystał z tej okazji.
Problemy w szkole
Nie lubił szkoły, chodzenie na lekcje było dla niego udręką. W gimnazjum dwukrotnie powtarzał klasę, co z perspektywy czasu jego biografowie określali jako celowe przedłużanie sobie młodości.
Pisarscy przewodnicy
W literaturze Hrabala widoczna jest pewna dwoistość – zderzenie świata inteligenckiego i robotniczego. Ze strony ojczyma Hrabal odziedziczył proletariackie wartości, natomiast ze strony matki, aktorki teatralnej, przejął zamiłowanie do sztuki.
Pierwsze literackie szlaki odkrywał jednak dzięki wujkom. Brat matki był znanym literatem, często zabierał młodego Bohumila na wieczory literackie i podsuwał mu lektury. Z drugiej strony był wuj Pepik. Ojczym Hrabala pomógł swojemu bratu Pepikowi, który nie najlepiej radził sobie w życiu, zatrudniając go w browarze. Pepik pracował i mieszkał z rodziną Hrabalów, dlatego dużo czasu spędzał z młodym Bohumilem. Mimo że był prostym człowiekiem, to bardzo dużo czytał i również podsuwał chłopakowi książki – wśród nich „Gargantuę i Pantagruela”, która bardzo mocno wpłynęła na jego późniejszą twórczość.
Najważniejszymi przewodnikami Hrabala byli Appolinaire, Babel i Czechow. Podczas studiów prawniczych i filozoficznych Bohumil nauczył się języka niemieckiego na tyle, by móc czytać Schopenhauera, Nietzschego i Kanta w oryginale.
Czeski browar
Alkohol był obecny w życiu Hrabala od dzieciństwa. Jedno z jego pierwszych wspomnień, zaraz po przeprowadzce do matki i ojczyma, to dźwięk rozbijanej butelki piwa. Pisarz w wieku trzech lat zamieszkał z nimi w Nymburku, gdzie František został zarządcą miejscowego browaru z tradycją sięgającą XIV wieku. Z racji życia na terenie browaru Hrabal bardzo wcześnie spróbował piwa, a przez całe swoje dorosłe życie nie stronił od picia. Wyjście na piwo uratowało mu też życie.
Piwo i wyrzuty sumienia
Hrabal uniknął śmierci w obozie koncentracyjnym dzięki… zaproszeniu na piwo. Po pogrzebie jednego ze studentów, postrzelonego przez niemieckiego żołnierza, wybuchły zamieszki. W ich wyniku rozstrzelano kilkunastu uczestników rozruchów, a kolejnych kilkuset wywieziono do obozu w Sachsenhausen. Przed łapanką uchroniło Hrabala zaproszenie na piwo, z którego skorzystał. Po latach w listach i wspomnieniach Hrabal przyznawał, że miał poczucie winy wobec kolegów, którzy trafili do obozów.
Dyżurny na kolei
Podczas wojny Hrabal szukał źródła utrzymania. Podobnie jak wielu jego rówieśników zatrudnił się na kolei. Pracował między innymi podczas układania trakcji i przy kontroli kolei. Ta praca stała się inspiracją do napisania jednej z jego najbardziej znanych książek „Pociągów pod specjalnym nadzorem”.
Nieudana kariera aktorska
Matka Hrabala była aktorka teatralną, więc syn również postanowił spróbować swoich sił w teatrze. Skończyło się to nie najlepiej. Po zobaczeniu go w roli Don Juana na lokalnej scenie matka powiedziała: „lepiej było mi cię nie rodzić”.
Koty
Po kupnie domu w Kersku koty stały się wszechobecne w życiu Hrabala. Była o nie zazdrosna nawet jego żona. Sam pisarz wspominał, że „nawet kobietom nie dał tyle co kotom”. Kotami się opiekował, z kotami mieszkał, pisał nawet do nich listy. Na jego działce zamieszkiwało kilkanaście czworonogów, a z chęcią dołączały do nich kolejne okoliczne koty. Hrabal skrupulatnie je nazywał. Jeden z nich nosił imię Cassius, na cześć boksera Cassiusa Claya, powszechnie znanego jako Muhammad Ali. Życiu z kotami na działce w Kersku poświęcił nowelę „Auteczko”, która znalazła się w zbiorze „Życie bez smokingu”.
Hrabal beatnikiem?
Hrabal był przekonany, że jest reprezentantem tzw. beat generation. Silnie inspirował się twórczością najbardziej znanych przedstawicieli pokolenia – Allana Ginsberga, Jacka Kerouaca oraz Williama Burroughsa. Pierwszego z nich miał nawet szansę poznać i bawić się z nim na jednej z imprez, które organizowane były w słynnym squacie Hanzlberk w Pradze. Znajomość niestety nie ewoluowała z powodu bariery językowej.
Ekranizacje
Proza Hrabala doczekała się wielu ekranizacji. Kilkukrotnie na warsztat jego książki brał czeski reżyser Jiří Menzel. Za wyreżyserowane w 1966 roku „Pociągi pod specjalnym nadzorem” otrzymał Oscara za najlepszy film nieanglojęzyczny oraz nominację do Złotych Globów oraz nagród BAFTA. Za inną ekranizację „Skowronki na uwięzi” otrzymał Złotego Niedźwiedzia na Festiwalu Filmowym w Berlinie w 1990 roku. Produkcja powstała w 1969 roku, jednak nie została dopuszczona do dystrybucji – film wyemitowano dopiero po upadku komunizmu.
Śmierć
3 lutego 1997 roku Bohumil Hrabal został znaleziony martwy pod oknem praskiego szpitala, w którym na piątym piętrze leżał. Prawdopodobnie nigdy nie poznamy prawdy o śmierci Hrabala. Istnieją dwie wersje. Pierwsza zakłada samobójstwo. W utworach Hrabala wielu bohaterów odbiera sobie życie, sam pisarz wielokrotnie mówił o samobójstwie, szczególnie w listach i pamiętnikach pod koniec życia. Hrabal w chwili śmierci był bardzo osamotniony. W niedużym odstępie czasu zmarli jego przyjaciele i żona, od dawna nie żyli też jego rodzice, pisarz pogrążał się w depresji. Według drugiej wersji za mocno wychylił się z okna, chcąc nakarmić gołębie, i wypadł, co skończyło się śmiercią. Hrabal zabrał tajemnicę do grobu.
Spadek
W wersję przypadkowej śmierci nie wierzyła tłumaczka dzieł Hrabala na język niemiecki, Susanne Roth. To właśnie jej Hrabal, po tym, gdy stracił wszystkich bliskich, zapisał prawa do tłumaczeń swoich dzieł. Niestety Susanne niedługo mogła „cieszyć się” ze spadku. Kilka miesięcy po śmierci Hrabala sama zmarła na raka.
Większość ciekawostek została zaczerpnięta z książki „Hrabal. Słodka apokalipsa”, autorstwa Aleksandra Kaczorowskiego.
Zdjęcie Bohumila Hrabala wyróżniające artykuł pochodzi z roku 1988 i zostało wykonane przez Hanę Hamplovą i jest dostępne na licencji z uznaniem autorstwa CC BY-SA 3.0.