Marcin Tomaszewski to twórca bloga „Lektura Obowiązkowa”. Na facebookowym fanpage’u śledzi go ponad 7 tysięcy osób, a na Twitterze blisko 1500. Jego youtubowy kanał, na którym zamieszcza swoje vlogi, subskrybuje prawie 3 tysiące osób. Posiada także konto na Instagramie.
Marcin Tomaszewski jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych blogerów w polskiej blogosferze. Wpisy na „Lekturze Obowiązkowej” poświęca przede wszystkim literaturze, komiksom, filmom, serialom i wielu innym dziedzinom popkultury. Jego teksty zawsze trafiają w punkt – są bezkompromisowe i rzetelne. Blog „Lektura Obowiązkowa” powstał przede wszystkim dlatego, że Marcin Tomaszewski chciał pisać i w ten sposób to pisanie ćwiczyć. Pierwotnie w swoich tekstach miał skupiać się przede wszystkim na książkach, ale właściwie już od samego początku na blogu pojawiały się też seriale, filmy i komiksy.
Marcin Tomaszewski zapoczątkował na swoim blogu trend na pisanie artykułów pokazujących w bardzo subiektywny, ale celny sposób, jak zacząć czytać książki danego pisarza. Takie wpisy są niezwykle użyteczne nie tyko dla osób chcących rozpocząć przygodę z konkretnym pisarzem, na przykład Philipem K. Dickiem. To interesująca lektura także dla oddanych fanów autora, rzucająca nowe światło na twórczość ulubionego pisarza.
Podczas wizyty na „Lekturze Obowiązkowej” warto zwrócić uwagę na bardzo ciekawy cykl Rekulturator. To seria tekstów, w których różne osoby związane z szeroko pojętą kulturą, dzielą się swoimi najukochańszymi filmami, książkami czy komiksami. Oprócz polecania przestrzegają również czytelników przed tytułami, które ich najbardziej rozczarowały. Pytania zawsze padają te same, odpowiedzi natomiast za każdym razem są różne. Dotychczas w cyklu mogliśmy przeczytać, co lubią, a czego nie, takie osoby jak między innymi Wojtek Drewniak, Paweł Opydo, Marcin Łukański czy Joanna Glogaza.
Oprócz „Lektury Obowiązkowej” autor tworzy również vlogi, stojące na tak samo wysokim poziomie jak pisane przez niego teksty.
Marcin Tomaszewski regularnie porusza na swoim blogu kwestię literatury. Oprócz wspomnianych już tekstów pokazujących, jak zacząć czytać książki danego pisarza, przybliża również w bardzo interesujący i wyczerpujący sposób sylwetki autorów (na przykład Deana Koontza czy Joe Hilla).
Na swoim blogu nie ucieka od kontrowersyjnych tematów, takich jak pisarze kontra alkohol i narkotyki. Pokazuje również czytelnikom listę zakazanych książek, tłumacząc, z jakich powodów trafiły w wielu nieraz krajach na czarną listę.
„Lektura Obowiązkowa” prowadzona jest profesjonalnie, z niezwykłą pasją i zaangażowaniem, a teksty takie jak „Muzyka w książkach Harukiego Murakamiego” czy „Dzień z życia pisarza” są tego najlepszym dowodem.
Oczywiście nie tylko wpisy podejmujące tematy literackie zasługują na uwagę! Na blogu można znaleźć świetne artykuły o najnowszych filmach i serialach (jak chociażby o rewelacyjnej Netflixowej nowości „The End of the F***ing World”).
Przerwijcie, co robicie i zacznijcie oglądać "The end of the f***ing world"https://t.co/XfDmHFmvTm pic.twitter.com/grqS6GDzr7
— Marcin Tomaszewski (@Lesny_Dziad) January 10, 2018
To świetny blog (jeden z najlepszych), na którym każdy, nawet najbardziej wybredny i wymagający czytelnik znajdzie coś dla siebie.
Gratulujemy! Za czytelniczą energię, pomysły i pasję przekazujemy panu Marcinowi Tomaszewskiemu bon o wartości 100 złotych na zakup e-booków w księgarni internetowej Woblink.com.
Bloger Miesiąca – o co chodzi?
Redakcja Czytaj PL postanowiła wyróżniać i nagradzać osoby, które najciekawiej w polskim Internecie promują czytelnictwo. Co miesiąc wybieramy BLOGERA MIESIĄCA, przy czym prosimy słowo „bloger” traktować umownie. Na ten tytuł mogą zasłużyć zarówno osoby prowadzące bloga, jak i udzielające się na BookTubie, nagrywające podcasty, piszące interesujące teksty na łamach portali lub e-zinów, a nawet prowadzące ciekawą stronę na którymkolwiek z social mediów (Facebook, Twitter, Snapchat, Instagram… nawet na Naszej Klasie ;)). By otrzymać tytuł, możesz zgłosić swoją kandydaturę, ale nie musisz. Jeśli masz potencjał, i tak prędzej czy później Cię znajdziemy.