Dzisiaj, 4 października, świętujemy 77 urodziny Anne Rice. Pisarka znana jest głównie z bestsellerowego cyklu „Kroniki wampirów”. Wywarł on niebagatelny wpływ na wizerunek współczesnego wampira oraz na całą subkulturę gotycką – zwłaszcza otwierająca serię powieść „Wywiad z wampirem”. Z tej okazji przygotowaliśmy subiektywny wybór pięciu najlepszych książek, w których postać wampira odgrywa ważną, jeśli nie najważniejszą rolę.
Książek o wampirach jest tak wiele, że nie trzeba długo szukać, aby znaleźć kilkanaście albo nawet więcej tytułów z wampirami w roli głównej. Niestety po przełomowym skądinąd „Zmierzchu” (przełomowym, ponieważ autorka odeszła od wizerunku mrocznego, cierpiącego i okrutnego wampira na rzecz mieniących się w słońcu przystojniaków; zresztą po fenomenie „Zmierzchu” powstała cała masa młodzieżówek z wymuskanymi wampirami i zakochanymi w nich licealistkami – jako przykład dobrej literatury raczej się nie sprawdza, ale w roli tzw. „guilty pleasure” jak najbardziej) mamy coraz mniej okazji do przeczytania świetnej, trzymającej w napięciu powieści o nieumarłych.
Oczywiście są wyjątki, jak chociażby rewelacyjna i posępna powieść „Wpuść mnie” Johna Ajvide Lindqvista opowiadająca przejmującą historię o odrzuceniu, zemście i przyjaźni, „Historyk” Elizabeth Kostovy w którym główna bohaterka wyrusza w podróż śladami Draculi, „Nos4A2” Joe Hilla łączący stare strachy z tymi zupełnie nowymi, a także nasz rodzimy „Wampir z M-3” Andrzeja Pilipiuka o komicznym życiu wampira w PRL-u.
Jak jednak zaczął się ten wampiryczny boom?
Bardzo często przyjmuje się, że postać wampira wywodzi się z mitologii słowiańskiej. Jednak szersze badania pokazują, że sama idea wampiryzmu sięga aż pierwotnych wspólnot paleolitycznych. Nieumarły krwiopijca rozgościł się na kulturalnych salonach w czasach romantyzmu – to wtedy zaczął być popularnym motywem wykorzystywanym w sztuce.
Jednym z pierwszych utworów, w którym autor wykreował wampira jako pociągającą i tajemniczą istotę, był „Wampir” Johna Williama Polidoriego, który stał się inspiracją dla Brama Stokera. Co ciekawe, dzieło Polidoriego powstało przy okazji wyjazdu grupy przyjaciół. Podczas jednego ze wspólnych wieczorów Byron zaproponował, aby każdy napisał własną przerażają historię. Wtedy właśnie narodziły się dwa, znane do dzisiaj potwory. Jednym jest oczywiście wampir, a drugim potwór doktora Frankensteina wykreowany przez Mary Shelley.
Warto zwrócić uwagę również na „Wampira” Władysława Reymonta z 1911 roku. To powieść grozy, której główny bohater, emigrant z Polski, pod wpływem swojego przyjaciela ulega tajemnicom spirytyzmu.
Wielka piątka
Teraz przyszedł czas, na przedstawienie subiektywnego zestawienia pięciu najlepszych literackich wampirów i książek, w których się pojawiają.
Dracula, Bram Stoker
„Dracula” jest jedną z najsławniejszych, a zarazem najlepszych powieści o wampirach. Została opublikowana w 1897 roku i od samego początku zyskała miano wstrząsającej sensacji. Dzisiaj jest zaliczany do klasyki literatury grozy. Wielokrotnie zaliczano „Draculę” do grona najwybitniejszych powieści, jakie kiedykolwiek powstały. Głównym bohaterem książki jest młody prawnik, Jonathan Harker. Mężczyzna wyrusza w podróż do mrocznej Transylwanii, aby spotkać się z planującym przyjazd do Anglii hrabią Draculą. Po dotarciu do zamczyska Harker dowiaduje się, że Dracula nie jest tym, kim się wydawał. Jego plany są niezwykle krwawe, a życie Harkera wisi na włosku. Ogromnym atutem powieści jest niejednolita narracja – składa się w znacznej części z listów i wycinków z gazet.
Wywiad z wampirem, Anne Rice
„Wywiad z wampirem” to pierwsza i najlepsza cześć cyklu „Kroniki wampirów”. Powieść została wydana w 1976 roku i była bestsellerowym debiutem autorki. To właśnie od niej rozpoczęła się kariera Anne Rice. Tamtejsze wampiry odchodzą już od ściśle europejskiej kreacji i epatują libertyńskim podejściem do (nie)życia. Louis de Pointe du Lac to arystokrata pochodzący z Luizjany i nieśmiertelny wampir. Opowiada dziennikarzowi o swej podróży przez życie i o świecie widzianym z perspektywy nieumarłego. Przemieniony w żywego trupa przez Lestata żyje życiem, którego nie rozumie i nie akceptuje. Jego jedyną towarzyszką jest Claudia, kobieta uwięziona w ciele dziecka. Łączy ich nienawiść do Lestata oraz chęć poznania innych, podobnych do nich wampirów. „Wywiad z wampirem” doczekał się dobrej ekranizacji z gwiazdorską obsadą.
Miasteczko Salem, Stephen King
To jedna z najlepszych książek mistrza grozy Stephena Kinga. „Miasteczko Salem” jest klasycznym horrorem, w którym atmosfera jest tak gęsta, że można ją kroić nożem. Przeraża, wciąga i oczarowuje – nie bez powodu jest światowym bestsellerem. W pewnym niewielkim miasteczku na amerykańskiej prowincji zaczynają dziać się dziwne i przerażające rzeczy. Dzieci i dorośli giną w tajemniczych okolicznościach, umierają w niepojętych sytuacjach. Jedna śmierć pociąga za sobą kolejną. Czy Salem zostało nawiedzone przez mroczne i bestialskie istoty nocy? Grupa odważnych i walecznych osób na czele z małym chłopcem postanawia podjąć z góry przegraną walkę.
Patrole, Siergiej Łukjanienko
Cykl „Patrole” Siergieja Łukjanienki to seria powieści zaliczanych do gatunku urban fantasy. Książki wchodzące w skład cyklu to kolejno „Nocny Patrol”, „Dzienny Patrol”, „Patrol Zmroku”, „Ostatni Patrol”, „Nowy Patrol” i „Szósty Patrol”. Pierwsza część została wydana w 1998 roku. Autor na kartach wszystkich sześciu tomów przedstawia losy Antona Gorodeckiego, będącego Jasnym Innym i pracownikiem Nocnego Patrolu zarządzanego przez Hesera.
Drugi z patroli, konkurencyjny Dzienny Patrol, znajduje się w rękach nieobliczalnego Zawulona. Sąsiedzi Antona to rodzina wampirów, do której należy jego przyjaciel Kostia. Akcja powieści rozgrywa się w świecie przypominającym współczesność, głównie w Moskwie. W uniwersum oprócz magów czy wampirów zaliczanych do Innych występują również zwykli ludzie. Łukjanienko przedstawił postać wampira w świeży i nowatorski sposób. Wampiry nie są tu przystojnymi arystokratami znajdującymi się na samym szczycie łańcucha pokarmowego. To często słabe istoty, które zadziwiająco łatwo zabić.
Kaznodzieja, Garth Ennis i Steve Dillon
Ostatnia pozycja może wydawać się zaskakująca.
Nie jest to powieść, a komiks Gartha Ennisa i Steve’a Dillona. Głównym bohaterem jest kaznodzieja Jesse Custer, który pewnego razu otrzymał niesamowicie ważne zadanie – ma odszukać Boga, który uciekł z nieba i ukrywa się na ziemi. Jego towarzyszami są eks-dziewczyna Tulip i wampir Cassidy – najlepsza, najbardziej charyzmatyczna i najzabawniejsza postać w całym komiksie. „Kaznodzieja” jest utworem brutalnym, pełnym seksu, elementów horroru i gore. Wszystko to przeplata się z sensacją, satyrą, a także ironią. Mimo że nadal budzi kontrowersje, jest uważany za jeden z ważniejszych komiksów ostatnich lat. Polecam również rewelacyjną serialową adaptację.
Na marginesie
– jeśli chcecie uzupełnić albo usystematyzować swoją wiedzę o wampirach (i innych nadprzyrodzonych stworach) polecam „Lore. Potworne istoty” Aarona Mahnkego. To ciekawy, fabularyzowany dokument, w którym autor (prowadzący podcast Lore) stworzył solidne kompendium wiedzy o nadnaturalnych stworzeniach, które otwiera obszerny rozdział o wampirach.
Postać wampira już bardzo dawno wsiąknęła w literaturę, kinematografię i całą kulturę – zarówno popularną, jak i tę określaną mianem wysokiej. Pozornie można by uznać, że w temacie wampiryzmu powiedziano już wszystko. Nic bardziej mylnego! Stale rosnąca i zmieniająca się rzesza fanów stworzeń nieumarłych, żywiących się krwią stale eksploruje i zmienia postać wampira, który raz jest dziewczyną przemierzającą na deskorolce irańskie miasteczko („O dziewczynie, która wraca nocą sama do domu”), a innym razem czai się ukryty za drzwiami nowo otwartego klubu („Gothique”). Jedno jest pewne – wampiry nie przestają fascynować.
Martyna Gancarczyk
O autorce artykułu
Z wykształcenia menadżer kultury. Uwielbia mieć dobrą książkę zawsze pod ręką. Wielka entuzjastka horrorów zarówno jeśli chodzi o literaturę, kinematografię, jak i gry. Dzień bez książki lub filmu to dzień stracony. Oprócz tego miłośniczka zwierząt, szczególnie psów (a zwłaszcza własnego).