Edward Jerzy Stachura, posługujący się pseudonimem „Sted”, urodził się 18 sierpnia 1937 roku. Gdyby żył, obchodzilibyśmy dziś jego 81 urodziny. Z tej okazji zebraliśmy dla was kilka informacji o życiu, twórczości, pasjach, kobietach i śmierci tego wyjątkowego twórcy.
Skromne życie i literacka kariera
Stachura przyszedł na świat w 1937 roku we francuskim Charvieu w rodzinie polskich emigrantów. Stachurowie powrócili do Polski w 1948 roku i zamieszkali w Łazieńcu. Przyszły poeta chodził do Szkoły Podstawowej nr 2 – był przeciętnym uczniem. W wieku 17 lat zaczął pisać, a później podjął studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim – był to dla niego bardzo trudny czas. Stachura często nie miał wtedy gdzie mieszkać i za co żyć. Był poetą na granicy literatury i życia, codzienności i niebanalności. Żył z dnia na dzień, poszukując swojego miejsca na świecie.
Twórczość
Edward Stachura tworzył poematy, lirykę, prozę poetycką – utwory pełne refleksji. Czerpał także inspiracje z ballad i gawęd. Na spotkaniach autorskich często grał na gitarze i śpiewał napisane przez siebie teksty, jak chociażby „Nie rozdziobią nas kruki, wrony”. Prowadził również dzienniki, notatki i zapiski (głownie w czasie podróży) mające być spostrzeżeniami dotyczącymi otaczającej go rzeczywistości. Jego twórczość pokazuje konflikt pomiędzy obcością, lękiem egzystencjalnym i odrazą do współczesnej rzeczywistości ograniczającej wolność a chęcią przeżywania i uznawania życia, natury, człowieka, etyki. Edward Stachura często na bieżąco i spontanicznie uzupełniał i aktualizował swoje dzieła, dlatego też nazywa się go twórcą „poezji czynnej”. W 1972 roku został laureatem literackiej Nagrody Fundacji im. Kościelskich.
Współczesna inspiracja
Życie i twórczość tego artysty łączą się i dopełniają. Stachura inspiruje, a jego utwory są wykonywane i przerabiane między innymi przez Stare Dobre Małżeństwo, Jacka Różańskiego, Jana Kondraka, Sławomira Zygmunta, Hey, Annę Chodakowską, formację Babu Król czy grupę Leniwiec.
„Siekierezada” i Bieszczady
Legenda Edwarda Stachury często łączona jest z Bieszczadami – zupełnie niesłusznie1! Przypisywanie Stachurze związków z Bieszczadami w takim stopniu, jak jest to powszechnie przyjęte, to tylko jeden z wątków legendy. Bieszczady idealnie pasowały do wyobrażenia o poecie. Apogeum legenda osiągnęła w połowie lat 80., kiedy po kolejne tomy dzieł Stachury ustawiały się kolejki, a do kin weszła kręcona w Bieszczadach „Siekierezada”. To właśnie ten film był główną przyczyną powstania bieszczadzkiego mitu. Z dzienników pisarza wynika, że był w Bieszczadach tylko raz. Mimo tego legenda podążała własną ścieżką, a w Bieszczadach urządzano warsztaty i zloty fanów nazwane „stachuriadami”.
Wojaże
Poeta bardzo dużo podróżował. Odbył podróż stypendialną do Meksyku, gdzie studiował literaturę na UNAM. Był również w Jugosławii, na Bliskim Wschodzie (przede wszystkim w Syrii), w Norwegii, Szwajcarii, Francji, Kanadzie i USA.
Kobiety2
Mówiąc o Edwardzie Stachurze, najczęściej wymienia się nazwiska czterech kobiet – Zyty Anny Bartkowskiej, Barbary Czochralskiej, Danuty Pawłowskiej i Marty Kucharskiej.
Zyta była żoną Stachury, wzięli ślub w 1962 roku i trwali w związku małżeńskim przez 10 lat. Darzyli się wielką miłością mimo trudnej sytuacji materialnej, w której żyli. Ich sytuacja poprawiła się, kiedy Zyta zaczęła pracować w Polskiej Agencji Prasowej. W czasie wyprawy pisarza do Meksyku małżeństwo zaczęło przeżywać kryzys, który znacząco wpłynął na stan psychiczny Stachury – mężczyzna przeczuwał nadchodzący koniec związku i walczył o żonę. Niestety w 1972 roku małżeństwo Edwarda i Zyty rozpadło się.
Rok po rozwodzie podczas stypendium w USA pisarz poznał Barbarę Czochralską, która szybko stała się dla niego świetną intelektualną partnerką w zawiłych dyskusjach.
Oprócz żony Stachura darzył ogromnym uczuciem jeszcze tylko jedną kobietę – Danutę Pawłowską. Związek z tą młodszą o ponad dwadzieścia lat kobietą był dla niego inspiracją. Danuta była córką znajomych poety. Początek ich znajomości był czasem beztroskiego szczęścia, jednak sytuacja szybko uległa zmianie. Para oddaliła się od siebie w dużej mierze za sprawą Stachury i jego zmieniającego się nastawienia do życia i otaczającego go świata. Wieść o śmierci poety wstrząsnęła Danutą.
Z kolei Marta Kucharska nazywana jest ostatnią narzeczoną Stachury. Ich znajomość rozpoczęła się, gdy poeta odpowiedział na list Marty będącej jego czytelniczką. Spotkali się po długim czasie prowadzenia korespondencji. Prawdopodobnie związek z Kucharską nie był dla dojrzałego pisarza tak ważnym przeżyciem jak dla tej młodej dziewczyny.
Żyłka hazardzisty
Mówiono, że Stachura świetne grał w pokera – potrafił też pomagać szczęściu w taki sposób, że nigdy nie został na tym przyłapany. Jednak jak to w wypadku hazardu bywa – raz wygrywał fortunę, kiedy indziej nie miał nawet na papierosy. Podobno przez pewien okres życia w akademiku utrzymywał się głównie z grania na pieniądze w pokera i w szachy. W jednym z tekstów poświęconych Edwardowi Stachurze można przeczytać, że Marek Nowakowski pożyczył pewnego razu poecie pieniądze na grę. Później Stachura zjawił się u niego, przedstawiając kolekcję zegarków wygranych w pokera. Zapytał Nowakowskiego, czy chciałby któryś z nich. Marek Nowakowski zgodził się i tak oto wszedł w posiadanie zegarka, który wiele lat później przekazał Władysławowi Uchańskiemu.3.
Stachura i alkohol
Edward Stachura nie wylewał za kołnierz, ale nie był alkoholikiem. Lubił tequilę, a o wódce ponoć pisał, że występuje w dwóch odmianach – dobrej i bardzo dobrej. W PRL-u nie było chyba pisarza, który byłby abstynentem. Stachura chodził na spotkania, gdzie wódka lała się strumieniami, ale takie towarzystwo często go męczyło. W rozmowie Bartosza Marca z Dariuszem Pachockim, edytorem dzienników Stachury, można przeczytać, że poeta w zapiskach wspominał prace nad „Siekierezadą” w Jeżowie Sudeckim. W przerwie między pracą wział udział w jednym z przyjęć, na którym napotkana artystka powiedziała mu, że tylko on w tym gronie jest człowiekiem, a wokoło są same dranie. Stachura na te słowa odwrócił się i wyszedł. Podsumował to zdaniem, że potworniejsza od pijanej kobiety jest tylko pijana artystka4.
Próba samobójcza i choroba psychiczna
3 kwietnia 1979 roku Edward Stachura najprawdopodobniej próbował popełnić samobójstwo, rzucając się pod nadjeżdżający elektrowóz. W wyniku tego zdarzenia stracił aż cztery palce u prawej dłoni. Po wypadku leczył się psychiatrycznie w szpitalu Drewnica pod Warszawą. Rozpoznano u niego zespół urojeniowo-omamowy. Obecnie pojawiają się opinie, że Stachura mógł cierpieć na chorobę afektywną dwubiegunową.
Śmierć
Na jakiś czas przed samobójczą śmiercią pisał dziennik zatytułowany „Pogodzić się ze światem”. 20 lipca ponownie zgłosił się do szpitala psychiatrycznego, w którym już wcześniej podejmował próby leczenia, jednak następnego dnia po zgłoszeniu opuścił placówkę bez uzgodnienia tego z personelem. 24 lipca 1979 roku zażył leki psychotropowe i próbował podciąć sobie żyły – nieskutecznie. Sięgnął po sznur i powiesił się w swoim mieszkaniu w Warszawie. Miał wtedy zaledwie 42 lata. Pochowano go na Cmentarzu Komunalnym Północnym.
Edward Stachura to postać ważna dla polskiej literatury, niestety współcześnie nieco zapomniana. Ten wyjątkowy wagabunda, włóczęga, podróżnik, autostopowicz i wrażliwy człowiek swoją twórczością wpłynął na niejedną osobę. Wyznawany przez niego system wartości jest widoczny w jego działach. Bo Stachura żył tak jak tworzył – intensywnie, szczerze. I takiego właśnie powinniśmy go zapamiętać.
Martyna Gancarczyk
Część ciekawostek pochodzi z następujących artykułów:
- Edward Stachura spał zawsze w piżamie, z Marianem Buchowskim, biografem Edwarda Stachury, rozmawia Marcin Kącki, http://wyborcza.pl/duzyformat/1,127290,16807693,Edward_Stachura_spal_zawsze_w_pizamie__ROZMOWA_.html,
- Joanna Bielas, Kobiety Edwarda Stachury. Wędrówka człowieka, http://www.planetakobiet.com.pl/artykul-3556-kobietyedwardastachurywedrowkaczlowieka.htm,
- Prywatne myśli Edwarda Stachury. Z Dariuszem Pachockim, edytorem dzienników Edwarda Stachury, rozmawiał Bartosz Marzec, https://www.rp.pl/artykul/925373-Prywatne-mysli-Edwarda-Stachury.html.