„Chłopiec z Aleppo, który namalował wojnę” okiem Patryka Obarskiego

w dziale Archiwum/Co słychać? by
Wydawnictwo Jaguar to wydawca, którego znamy głównie z publikacji powieści przeznaczonych dla dzieci i młodzieży. Tym większe było moje zaskoczenie, gdy akurat Jaguar postanowił wydać powieść Sumii Sukkar. Opinie na zagranicznych portalach były wobec książki tej autorki dość skrajne – niektórym recenzentom książka bardzo się podobała, innym czytelnikom natomiast wydała się przereklamowana. A jakie ja miałem odczucia po lekturze „Chłopca z Aleppo”? 

Adam ma czternaście lat. Lubi chodzić do szkoły i choć nie ma tam za dużo przyjaciół, to mimo to dobrze czuje się w szkolnej ławce. Chłopak cierpi na autyzm i choć stara się zachowywać jak zwyczajny nastolatek, jego rówieśnicy niejednokrotnie dają mu do zrozumienia, że zauważają jego odmienność. Oprócz dziewczyny, która nigdy nie śmiała się z chłopaka, a jej oczy przypominają Adamowi słoik Nutelli…
Ksiązka "Chłopiec z Aleppo, który namalował wojnę" w otoczeniu pędzla, farb, monet i pomalowanych kartek.Chłopak czuje się artystą. Maluje obrazy, które odzwierciedlają jego emocje i życiowe doświadczenia. Ludzi natomiast chłopak widzi w kolorach, które zmieniają się w zależności od nastroju. Jego siostra, gdy jest szczęśliwa, przybiera na przykład rubinowy kolor. Wszystko zmienia się, gdy na ulicach zaczynają być skandowane hasła antyrządowe, a wśród nich słyszalny jest także huk wystrzałów z pistoletów i karabinów.
Poukładane życie Adama lega w gruzach. Szkoła zostaje zamknięta, towar w sklepach rozkradziono, a całe ich miasto – Aleppo – zostaje odłączone od prądu i bieżącej wody. Jednak to dopiero początek, gdyż do zmartwień rodziny dołoży się za chwilę bojaźń o własne życie. I choć Adam bardzo nie lubi zmian, zwłaszcza tych gwałtownych, będzie zmuszony przyzwyczaić się do sytuacji. Za pomocą pędzla i farb spróbuje przekazać na kartki to, o czym nie będzie w stanie zapomnieć. Jednak czy ten niezwykle wrażliwie emocjonalny chłopak, będzie w stanie poradzić sobie z codziennym widokiem śmierci?
Biorąc pod uwagę młodzieżowy target Wydawnictwa Jaguar, spodziewałem się tego, że wydany przez nich „Chłopiec z Aleppo” będzie w ową grupę docelową trafiał, a sama książka okaże się bardzo ckliwą historią z Syrią w tle. Jednak jak się okazuje, pomyliłem się w naprawdę wielu kwestiach.
„Chłopiec z Aleppo, który namalował wojnę” nie jest lekturą lekką, którą czyta się dla relaksu. Sukkar stworzyła powieść poruszającą trudne tematy, które związane są nie tylko z wojną i śmiercią, ale także z wrażliwością i życiem człowieka cierpiącego na autyzm.
Główny bohater – Adam, jest niezwykle inteligentnym chłopcem, który cierpi na autyzm. Potrafi jednak mówić, choć zdarza mu się popadać w stany lękowe. I choć może nie jest to już dziś nic niezwykłego, to wydaje mi się, że zachowanie bohatera może okazać się szczególnie frapujące dla czytelnika, który do tej pory miał naprawdę nikłe pojęcie o tej chorobie. Chłopak nie rozumie tego, dlaczego w jego kraju trwa wojna, dlaczego nie może chodzić do szkoły i z jakiego powodu ludzie znikają z domów. Narracja Adama sprawiła, że ja sam niejednokrotnie musiałem przemyśleć decyzje, które bohater podejmował.
„Chłopiec z Aleppo” to głównie opowieść o miłości – tej miłości, która zespala rodzinne więzy. Historia przedstawiona w powieści uczy czytelnika tego, że prawdziwe uczucie pozwoli przetrwać w nawet najbardziej ekstremalnych, spartańskich warunkach. Jednocześnie Sukkar w swojej książce mówi o akceptacji inności oraz odmienności. Szczególnie poruszająca jest historia siostry i ojca głównego bohatera, którzy na swoje barki przyjęli brzemię podtrzymywania domowego ogniska. Dosłownie i w przenośni. Jasmine, bo tak nazywa się starsza siostra Adama, niejednokrotnie przeżywa chwile zwątpienia i cierpi z powodu odmienności swojego brata. W pięknym, kipiącym altruizmem i miłością zachowaniu dziewczyny jest jednak jeszcze coś – nieprzezwyciężona chęć przetrwania.
Ksiązka "Chłopiec z Aleppo, który namalował wojnę" w otoczeniu pędzla, czerwonej farby, rozwiniętego bandaża, monet i starego telefonu komórkowego.Podczas lektury, przypomniał mi się obejrzany kiedyś film pt. „Persepolis”, który traktował o irańskiej rewolucji islamskiej. Jak można się domyślić, książka Sumii Sukar przedstawia historię wojny pomiędzy Syryjczykami a rządzącą Partią Baas. Konflikt ten, choć stanowi podstawę problemów Adama i jego rodziny, jest jednak jedynie tłem dla wielu innych wydarzeń. Autorka skupiła się bowiem na ukazaniu tego, iż nie wszyscy Syryjczycy protestują i chcą walczyć. Etapami, niektórzy z bohaterów, z rebeliantów zamieniają się w osoby, których wojna zniszczyła fizycznie i psychicznie. Sukkar podkreśla nawet tę bezsilność i zwyczajną chęć życia w spokoju obywateli Syryjskiej Republiki Arabskiej.
Poprzez swoją książkę, pisarka stara się przybliżyć także mentalność Syryjczyków i ich wiarę w islam sunnicki. Według niej, wiara dla ludzi z Aleppo, nie polega jedynie na powierzchownych modlitwach, a na szczerej rozmowie z Bogiem i wierności do samego końca filarom wiary.
A jednak, powieść od pewnego momentu wydawała mi się dość… idylliczna! Oczywiście, nie zaprzeczam temu, o czym pisałem powyżej. Nie mówię, że Sukkar nie opisuje dramatycznych scen wojny czy nie zmusza do refleksji. Jednak myślę, że sama historia Adama i jego rodziny w ogólnym rozrachunku wydaje się po prostu dość nierzeczywista i płytka.
Wydawnictwo Jaguar „Chłopca z Aleppo” wydało piątego lipca br. Za redakcję książki odpowiada Ewa Holewińska. Korektą zajęły się Elżbieta Śmigielska i Danuta Szczepańska. Za przekład z języka angielskiego odpowiada Zuzanna Byczek.
Polska wersja okładki stworzona została przez spółkę Dzikie Ptaki. Oprawa książki jest miękka ze skrzydełkami. Na powieść składa się około 310 stron. Cena detaliczna wynosi 34,90 zł. Książkę kupić można także w wersji elektronicznej.
„Chłopiec z Aleppo, który namalował wojnę” to naprawdę dobry debiut. Zręcznie napisana historia sprawia, że książkę nie można odłożyć na półkę. Powieść Sukkar traktuje o tematach trudnych, jednak robi to w najmniej bolesny sposób. W wielkim skrócie można nawet powiedzieć, że jest to powieść o miłości, zrozumieniu i śmierci. I choć zakończenie wydaje się nieco naiwne, to „Chłopca” zdecydowanie warto przeczytać.
Okładka książki "Chłopiec z Aleppo, który namalował wojnę". Przedstawia siedzącego chłopca chowającego głowę między kolanami na tle murów pokrytych farbami o różnych barwach.
Kup na Woblink.com

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Jaguar oraz firmie Booksenso.   

Tytuł: „Chłopiec z Aleppo, który namalował wojnę”

Autor: Sumia Sukkar

Tłumacz: Zuzanna Byczek 
 
Wydawca: Wydawnictwo Jaguar 


Rok wydania: 2017

Liczba stron: 307 [7] 

ISBN: 978-83-7686-578-2
Recenzja pierwotnie opublikowana na blogu Moje-Bestsellery.blogspot.com.
Patryk Obarski

O blogerze:

Patryk Obarski – bloger, freelancer, copywriter.

Jego blog Moje-Bestsellery.blogspot.com powstał w roku 2014 jako miejsce, w którym mógłby dzielić się swoimi przemyśleniami na temat książek i spraw związanych z literaturą. Na blogu pojawiają się głównie recenzje beletrystyki, felietony oraz posty tematyczne.

Z biegiem czasu i każdym kolejnym tekstem, Moje Bestsellery rozwijają się coraz bardziej dynamicznie, a czytelników ciągle przybywa! Obecnie praca nad Bestsellerami to nie tylko hobby, ale stały element każdego dnia.

Warto zajrzeć także na social media autora: Facebook i Instagram.