Isaac Asimov – dlaczego warto czytać jego książki?

w dziale Archiwum/Co warto czytać?/Jak czytać?/Jak zacząć... by
Dzisiaj, 6 kwietnia, obchodzimy rocznicę śmierci jednego z najwybitniejszych pisarzy science fiction, Isaaca Asimova. Był on nie tylko znakomitym i płodnym autorem książek, ale także naukowcem – profesorem biochemii. Isaac Asimov największą sławę osiągnął jako twórca pokaźnej liczby książek popularnonaukowych, a przede wszystkim fantastycznonaukowych. Sformułowane przez niego trzy prawa robotyki są do dzisiaj żywo omawiane i dyskutowane. Jego proza inspiruje nie tylko innych pisarzy, ale i filmowców.

Dlaczego warto czytać książki Isaaca Asimova?
Fotogriafia jest zdjęciem pochodzącym z zasobów New York World-Telegram & Sun.

Isaac Asimov, urodzony jako Isaac Judowicz Oziomow, przyszedł na świat w Pietrowiczach należących wówczas do Rosyjskiej Federacyjnej SRR. Jest jednak zaliczany do pisarzy amerykańskich (pochodzenia rosyjsko-żydowskiego). Był autorem niezwykle płodnym – napisał ponad 500 książek, nie wspominając o ogromnej liczbie listów czy kart pocztowych. Co ciekawe napisane przez niego prace doczekały się publikacji w dziewięciu z dziesięciu głównych kategorii Klasyfikacji Dziesiętnej Deweya.

Czytelnikom na całym świecie jest znany przede wszystkim z powieści z sci-fi. Jeszcze za życia zaliczono go do grona „Wielkiej Trójki” pisarzy tworzących w nurcie fantastyki naukowej wraz z Robertem A. Heinleinem i Arthurem C. Clarkiem. Isaac Asimov był również członkiem Mensy, a później jej wiceprezesem. Powierzono mu także stanowisko prezesa American Humanist Association. Aby uczcić jego osobę, nazwano jego imieniem asteroidę, czasopismo, szkołę podstawową, a także dwie nagrody literackie. Mimo wszystkich osiągnięć i budzącego szacunek dorobku literackiego Asimov nie przypadł do gustu polskiemu mistrzowi science fiction, Stanisławowi Lemowi. Podczas jednego z wywiadów powiedział on, że:

Asimov to w ogóle nie jest twórczy umysł. Był wykładowcą biochemii, co u nas odpowiada poziomem stanowisku lektora. Naknocił nieprawdopodobne chały. U nas przetłumaczono parę jego najlepszych książek, ale on ich napisał ponad sto. Straszne!

(Stanisław Bereś, „Rozmowy ze Stanisławem Lemem”, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1987.)

Dlaczego warto czytać książki Isaaca Asimova?
Znajdź na Woblinku

Najsłynniejszym dziełem pisarza jest cykl „Fundacja”, który z całego dorobku literackiego Asimova wywołuje wśród czytelników najwięcej skrajnych emocji – jedni go kochają, inni wręcz przeciwnie. „Fundacja” to rozbudowane i dopracowane studium procesów historycznych i ściśle powiązanych z nimi zagadnień władzy, manipulacji ludźmi i historią. Całość została utrzymana w nurcie fantastyki naukowej. Pierwotna wersja stworzonej przez Asimova historii była oparta o książkę Edwarda Gibbona „Zmierzch i upadek Cesarstwa Rzymskiego”. „Fundacja” to wyjątkowy cykl, którego lektura zainspirowała między innymi George’a Lucasa, odpowiedzialnego za stworzenie kultowych „Gwiezdnych wojen”. Ta seria trzyma wysoki poziom od początku do samego końca, a raz rozpoczętą lekturę bardzo trudno przerwać.

Pierwszym z licznych bohaterów „Fundacji” jest Hari Seldon, matematyk, który stworzył naukę pozwalającą przewidzieć, jaka przyszłość czeka daną cywilizację. Nauka ta została nazwana przez Asimova psychohistorią. Matematyk gromadzi wybitnych myślicieli i naukowców w celu zakumulowania jak największych zasobów wiedzy, aby zbudować nowe i trwałe Imperium, ponieważ to istniejące chyli się ku upadkowi. Wykreowane przez Seldona Imperium ma być lepiej przemyślane i nie ulegać toczącym je kryzysom. Asimov pisał swoją książkę w latach 40./50. ubiegłego wieku i wykorzystuje w niej wykreowane przez siebie technologiczne rozwiązania (którym jednak daleko do tego, co znamy dzisiaj).

Dlaczego warto czytać książki Isaaca Asimova?
Znajdź na Woblinku
Czego pisarz nie przewidział?

Między innymi podstawowego w dzisiejszych czasach sprzętu – komputerów. Mimo tego jego proza inspirowała całe grono współczesnych naukowców. Jednym z ważniejszych problemów poruszanych w cyklu jest waga fatum i ludzkiej woli. To podsumowanie i nakreślenie najbardziej charakterystycznych międzyludzkich relacji. „Fundacja” to najpopularniejsze dzieło Asimova, składa się z siedmiu powieści. Wraz z trzema tomami „Imperium Galaktycznego”, czteroma z serii „Roboty” i kolejnymi dwoma tomami opowiadań tworzy pokaźną, złożoną z 16 tomów „Historię przyszłości”.

Oprócz „Fundacji” Isaac Asimov na trwałe wpisał się w nurt fantastyki naukowej cyklem „Roboty” i przedstawionym w nim zbiorem trzech praw robotów, które opisał w opowiadaniu „Zabawa w berka” z pierwszego tomu cyklu („Ja, robot”):

Prawo numer 1 – robot nie może skrzywdzić człowieka ani przez zaniechanie działania dopuścić, aby człowiek nie doznał krzywdy
Prawo numer 2 – robot musi być posłuszny rozkazom człowieka, chyba że stoją one w sprzeczności z pierwszym prawem
Prawo numer 3 – robot musi chronić sam siebie, jeśli nie stoi to w sprzeczności z prawem numer 1 lub prawem numer 2

(Isaac Asimov, „Zabawa w berka” [w:] „Ja, robot”, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2013.)

Dlaczego warto czytać książki Isaaca Asimova?
Znajdź na Woblinku

Według niego tych praw powinna przestrzegać większość robotów. Później, w opowiadaniu „Roboty i Imperium”, dodał jeszcze prawo nadrzędne wobec pozostałych, prawo zerowe, mówiące o tym, że robot nie może skrzywdzić ludzkości ani przez zaniechanie działania doprowadzić do uszczerbku dla ludzkości. Pierwszym robotem postępującym według prawa zerowego był występujący w kilku tomach „Fundacji” R. Daneel Olivaw. Stworzone przez Asimova prawa uważa się za fundamentalne w odniesieniu do sztucznej inteligencji. Wywarły one gigantyczny wpływ na pisarzy fantastyki naukowej i naukowców interesujących się tematyką SI.

Przygodę z twórczością Asimova najlepiej zacząć właśnie od cyklu zawierającego opisane wyżej prawa. Pierwszy tom „Ja, robot” to opublikowany w 1950 roku zbiór kilku opowiadań sci-fi, w których autor przedstawił ewolucję robotów obdarzonych sztuczną inteligencją. Jednym z lepszych i bardziej wzruszających opowiadań w tomie jest pierwsze z nich, zatytułowane „Robbie”. Opisana tu historia rzuca nowe światło na roboty, ich wkład w życie człowieka, a nawet na ich postrzeganie świata i odczuwanie emocji.

Na podstawie cyklu powieści i opowiadań o robotach powstał film „Ja, robot” z 2004 roku z Willem Smithem w roli głównej.

Asimova zdecydowanie warto czytać.
Znajdź na Woblinku

To pisarz o ogromnej inteligencji, wyprzedzającej czasy, w których przyszło mu żyć. Był wybitnym umysłem piszącym, mimo skomplikowanych tematów, bardzo przystępnie i bez utraty logiki czy wiarygodności w opisywanych realiach. Stworzone przez niego w „Fundacji” uniwersum jest rozległe i imponujące. Ten amerykański pisarz o rosyjsko-żydowskich korzeniach opisuje przyszłość i technologię w niebanalny sposób.

To, jak ważna jest twórczość Asimova, pokazuje chociażby ostatnie bardzo głośne i śledzone przez cały świat wydarzenie – wystrzelenie w kierunku Marsa rakiety firmy SpaceX założonej przez Elona Muska. Razem z Falcon Heavy ziemię opuścił Tesla Roadster, w którym znalazł się nowoczesny i bardzo wytrzymały dysk zawierający powieści Asimova. Umieszczenie dysku z książkami było symbolicznym gestem. Arch Mission Foundation odpowiedzialna za zaprojektowanie dysku podaje jako źródło inspiracji jedną z powieści wybitnego amerykańskiego pisarza. Dla wszystkich miłośników technologii i kosmicznych wojaży ten przykład powinien być wystarczającą inspiracją i powodem, dla którego w dzisiejszych czasach nadal warto sięgać po książki napisane przez autora „Fundacji”.

Powieści Asimova to lektura obowiązkowa dla wszystkich miłośników science-fiction, robotyki, futurologii i przede wszystkim dobrej literatury. Jego książki czyta się dobrze, ale podczas lektury wskazane jest skupienie i otwarty umysł, szczególnie dla niezaznajomionych z gatunkiem czytelników. Mimo tego, że niektóre stworzone przez niego rozwiązania nie znalazły odzwierciedlenia w rzeczywistości, a momentami część z jego powieści wydaje się nieco przestarzała, warto rozpocząć czytelniczą przygodę z tym niezwykłym twórcą.

Martyna Gancarczyk


Dlaczego warto czytać książki Isaaca Asimova?

O autorce artykułu

Z wykształcenia menadżer kultury. Uwielbia mieć dobrą książkę zawsze pod ręką. Wielka entuzjastka horrorów zarówno jeśli chodzi o literaturę, kinematografię, jak i gry. Dzień bez książki lub filmu to dzień stracony. Oprócz tego miłośniczka zwierząt, szczególnie psów (a zwłaszcza własnego).