28 września – poranny przegląd książkoholicznego internetu

w dziale Archiwum by

W ostatnim wrześniowym przeglądzie książkoholicznego internetu prawdziwa petarda! 31 października ukaże się kontynuacja bestsellerowego „Króla” Szczepana Twardocha. Ponadto – kolejne doniesienia z obozu G.R.R. Martina, plany kolejnych seriali opartych na fabułach książek, gigantyczna makieta Helmowego Jaru z Lego i garść informacji o rozpoczynającym się festiwalu Haupta w Gorlicach.

Premiera nowej powieści Twardocha jeszcze w tym roku!

Jak podał na swoim profilu na Facebooku Szczepan Twardoch, kontynuacja bestsellerowego „Króla” ukaże się jeszcze w tym roku. Oficjalna premiera odbędzie się 31 października, ale przed-premierę Wydawnictwo Literackie zapowiada już na Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie. Powieść będzie nosić tytuł „Królestwo” i jak zapewnia autor, będzie to zupełnie inna opowieść z tymi samymi bohaterami. Szczegóły wkrótce!

Wylosować księgarnię… to byłby cud

Wyobraźcie sobie, że wygrywacie na loterii… księgarnię. Co robicie? 30-letni Ceisjan van Heerden nie miał wątpliwości. Po tym, jak wylosował księgarnię, postanowił ją dalej prowadzić. Jak do tego doszło? Otóż para Walijczyków – Paul Morris wraz z żoną Leilą – postanowili przejść na wcześniejszą emeryturę. Wpadli na pomysł, że drogą losowania wśród klientów księgarni wybiorą, komu ją przekażą. Więcej o tej niecodziennej historii przeczytacie na portalu Booklips.pl.

Helmowy Jar ze 150 tysięcy klocków Lego

Nie ma na świecie fana klocków Lego, który nie marzyłby o zestawie Sokoła Millenium – jednym z największych oficjalnych zestawów Lego składającym się z 7500 części. Wyobraźcie sobie zatem scenerię złożoną ze… 150 tysięcy części. Jeden z użytkowników Flickra podzielił się w sieci zdjęciami z wykonania makiety bitwy o Helmowy Jar z „Władcy Pierścieni”. Więcej przeczytacie i zobaczycie na stronie niestatystyczny.pl.

Helmowy Jar z klocków Lego

 

Trzecia edycja konkursu Jasnowidze

Ogłoszono kolejną edycję konkursu Jasnowidze organizowanego przez Wydawnictwo Dwie Siostry. Jest to trzecia edycja międzynarodowego konkursu na projekt ilustrowanej książki dla dzieci. Prace można nadsyłać w dniach od 15 listopada do 15 grudnia 2018 roku. Do wygrania 2500 euro i możliwość wydania swojej książki. Regulamin konkursu znajdziecie na stronie internetowej wydawnictwa.

Apple szturmuje rynek seriali

Apple zamówiło serial na podstawie książki autorstwa Williama Landaya pt. „W obronie syna”. Będzie to ośmioodcinkowa produkcja, miniserial opowiadający o losach głównego bohatera – Andy’ego Barbera – prokuratora, który podejmuje się rozwiązania sprawy morderstwa 14-letniego chłopca. Głównym podejrzanym jest jednak jego własny syn, dlatego śledztwo nie będzie takie łatwe. W serialu wystąpi między innymi Chris Evans, znany z roli Kapitana Ameryki w superprodukcji Marvela. Za reżyserię odpowiedzialny będzie Morten Tyldum („Pasażerowie”, „Gra tajemnic”, „Łowcy głów”), a za scenariusz Mark Bomback („Ewolucja planety małp”, „Wojna o planetę małp”, „Pamięć absolutna”). Więcej na stronie MyApple.pl

Festiwal Haupta

Jak donosi Xięgarnia.pl, w Gorlicach rozpoczął się Festiwal im. Zygmunta Haupta. 4 dni, 23 wydarzenia, 30 gości – wydarzenie ma na celu nie tylko promocję literatury, ale również upamiętnienie patrona festiwalu. Jak mówi Dyrektor Artystyczny Festiwalu Andrzej Stasiuk:

„Haupt nie ma sobie równych. Odkrył, czy też wynalazł język wskrzeszenia. Gdy opowiada swoje pozornie statyczne, pozbawione wyrazistej fabuły historie, przeszłość zmartwychwstaje. Nie będziemy mieli nic innego nad to, co przeżyliśmy. Nic innego nie jest warte uwagi. Opowiada tak, że słowa wydają się w sposób idealny przylegać do desygnatów. Tak, jakby pamięć była silniejsza od czasu, od straty, od nicości. (…) Czas, by Haupt powrócił. Myślę, że zwyczajnie jesteśmy mu to winni”.

George Martin żałuję, że jeszcze nie skończył „Wichrów wojny”

Nie ma chyba częściej zadawanego pytania w świecie literatury niż to o kontynuację „Gry o tron”. George Martin od czasu do czasu wypowiada się na temat postępów nad „Wichrami wojny”, zazwyczaj są to jednak ironiczne docinki lub próby zwodzenia fanów. Tym razem Amerykanin przyznał, że chciał książkę skończyć już cztery lata temu. Przyznał też, że praca idzie mu tak powoli, ponieważ będzie to wyjątkowo złożona i skomplikowana powieść.

Życzymy panu Martinowi więcej determinacji w pisaniu i postawienia ostatniej kropki w „Wichrach wojny”. Do następnego!