Święto Papieru – historia papieru w pigułce

w dziale Archiwum/Co słychać? by
Od 2001 roku w ostatni weekend lipca Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju organizuje Święto Papieru. W tym roku Muzeum obchodzi również 50 rocznicę założenia. Ideą stojącą za organizacją święta jest chęć promowania wiedzy o papierze oraz uświadamianie jego roli w dziejach ludzkości. W czasie dwudniowego festynu w Dusznikach odbywają się darmowe oprowadzania po wystawach Muzeum Papiernictwa, warsztaty robienia papieru oraz tworzenia na nim grafik, konkursy i koncerty.


Z roku na rok impreza nabiera coraz większego rozpędu. Po Dusznikach-Zdroju coraz więcej miast Polski włącza się w obchody święta. My też chcieliśmy dołożyć swoje trzy grosze i pokrótce przybliżyć wam historię papieru.

Kup książkę na Woblink.com

Przodkowie papieru – papirus

W linii prostej przodkiem papieru, który współcześnie wykorzystywany jest do drukowania setek materiałów – książek, dokumentów, instrukcji, kopert i tym podobnych − był papirus. Początek jego produkcji datuje się na czwarte tysiąclecie przed naszą erą. W Egipcie cyperus papyrus był czymś porównywalnym do chwasta. Ciężko było się go pozbyć, roślina bowiem bardzo bujnie rosła na brzegach Nilu ze względu na korzystny dla trzciny papirusowej skład chemiczny rzeki. Mieszkańcy Egiptu wykorzystywali trzcinę papirusową do palenia w kominkach, przy budowie statków, tratw, wyplataniu koszy, przyrządów domowych i w celach leczniczych. Wysuszony papirus, mimo że z czasem zamakał, posiadał bardzo dobrą wyporność. Dzięki temu, że był tani, można było z niego tworzyć łódki, które dało się wykorzystać zaledwie kilka razy.

Największy wpływ na dzieje świata papirus miał dzięki temu, że stał się nośnikiem „danych” – najpierw hieroglifów, a później tekstu i liczb. Zanim odkryto sposób na produkcję papirusów Egipcjanie zapisywali hieroglify na ścianach piramid, na kamieniach i wyrobach ceramicznych. Nie wiadomo, kiedy dokładnie pojawił się pierwszy papirus, wiadomo jednak, że receptura jego powstania udoskonalana była przez kilkaset lat.

Papirus produkowany był z miąższu wyciąganego z pokrojonej łodygi trzciny papirusowej. Krojono go na paski i układano koło siebie na wilgotnych deskach. Następnie na tę warstwę nakładano drugą, w poprzek. Całość ściskano, obcinano nierówne końce i suszono na słońcu. Tak powstał arkusz. Przez paręset lat udoskonalano roztwory, w których moczony był papirus, tak, by był jak najtrwalszy i by tusz, którym na nim pisano, jak najmniej się rozmywał.

Papirus (źródło: wikipedia.org, zdjęcie znajduje się w domenie publicznej)

Przodkowie papieru – pergamin

Kup książkę na Woblink.com

Wynalezienie pergaminu, datowane na początek II w. p.n.e., wiąże się z rywalizacją króla Egiptu z królem Pergamonu, Eumenesem II. Ten drugi pragnął w Pergamonie stworzyć bibliotekę dorównującą swoją świetnością Bibliotece Aleksandryjskiej. Wściekły z tego powodu król Ptolemeusz znacznie ograniczył eksport papirusu z Egiptu. Pojawiła się wówczas konieczność wynalezienia jakiegoś alternatywnego trwałego nośnika tekstu.

Pergamin tworzy się ze skóry zwierzęcej. Oczyszczoną skórę moczy się w kadziach, gdzie wchłania ona specjalnie przygotowany roztwór. Następnie rozciąga się ją i suszy. Ostatecznie otrzymywany materiał jest trwalszy i mniej prześwitujący od pergaminu, przez co można na nim swobodnie pisać z dwóch stron. Niestety pergamin jest zdecydowanie bardziej „oddychającym materiałem”, przez co do jego przechowywania potrzebne były specjalne warunki. Dlatego klimat europejski, stosunkowo łagodny, okazał się być idealny do rozpowszechnienia tego surowca.

Pergamin robiony ze skóry zwierzęcej miał szczególne znaczenie w kulturze żydowskiej. Pisano na nim najważniejsze fragmenty Tory oraz Misznę Tory – dodatek do Pięcioksięgu Mojżesza. Po rozdzieleniu skóry na dwie warstwy otrzymywano kelaf i duxustus. Z pierwszego, ze strony która przylegała do ciała zwierzęcia, produkowano tefilin, czyli zwoje wykorzystywane w czasie modlitwy, umieszczane na głowie i lewym ramieniu. Z drugiej warstwy, z włosiem, robiono mezuzy, czyli zwoje, które umieszczano przy framugach drzwi wejściowych do domów.

Kilkaset lat później z jeszcze większym sukcesem pergamin przyjął się w kulturze chrześcijańskiej, która swoją największą ekspansję datuje na ok. V wiek naszej ery. Wówczas najwięcej książek dotyczyło właśnie nauk Chrystusa i podań jego apostołów. Mimo to papieże jeszcze do XI wieku pisali najważniejsze dokumenty na papirusie. To tylko potwierdza fakt, że mimo wszystko pergamin nadal był drogim i czasochłonnym w produkcji surowcem.

Pergamin był nadal używany wtedy, gdy papier praktycznie zdominował już świat. Wielkie dzieła nadal spisywane były na pergaminach, uważano, że ten materiał był szlachetniejszy niż papier. Jeszcze pod koniec XV wieku niektóre uniwersytety przyjmowały tylko i wyłącznie książki pergaminowe. Rozwój czytelnictwa w Europie i ogromne zapotrzebowanie na książki spowodowały, że coraz mniej zwierząt było hodowanych i zabijanych dla skór na pergamin. Ostatecznie szybciej, łatwiej i taniej pozyskiwany materiał wygrał. Nastała era papieru.

Dodatkowym argumentem za rozpowszechnieniem papieru była większa świadomość roli zwierząt w społeczeństwie. Żeby stworzyć dobry pergamin, trzeba było zabić cielę, jagnię czy koźlę w bardzo młodym wieku, często robiono go z jeszcze nienarodzonych zwierząt.

Tak wytwarzano pergamin (źródło: wikipedia.org, zdjęcie znajduje się w domenie publicznej)

Papier Cai Lun

Stworzenie papieru datuje się na II wiek naszej ery i przypisuje się ten wynalazek chińskiemu uczonemu Cai Lunowi, choć źródła historyczne jasno dowodzą, że papier znany był już kilkaset lat przed jego narodzinami. Cai Lun na pewno spopularyzował i w znacznym stopniu udoskonalił recepturę powstawania papieru. Zaczął wykorzystywać korę murwy papierowej i usprawnił konstrukcję form do jego wyrabiania.

Jak zatem robiony był papier? Do jego produkcji wykorzystywane były przeróżne rośliny. Można było używać korę, kaktusy, bawełnę, mech, pokrzywy czy trzcinę cukrową. Cai Lun używał zaś kory chu, z której robiono także lekarstwa. Najpierw obierał gałązki z kory zewnętrznej, a następnie ścierał korę wewnętrzną. Tę drugą dokładnie mył i gotował w wapnie palonym, żeby uczynić ją bardziej miękką i elastyczną. Następnie tę masę, wraz z miałem z konopi i starych szmat, umieszczał na bambusowych stelażach. Wszystko moczył w specjalnie przygotowanym roztworze, suszył i prasował. Tak powstawały pierwsze wersje papieru, który znamy i którego używamy do dziś.

Szmaciarze i osy

Bardzo długo wytwarzano papier z bawełny i lnu. W związku z czym w wielu krajach świata zabronione było grzebanie ludzi w ubraniach, które można było wykorzystywać do produkcji papieru. Dzięki takim zabiegom można było uzyskać do kilkuset tysięcy kilogramów bawełny i lnu rocznie. Ludzi, którzy zbierali ubrania na papier, nazywano szmaciarzami.

Dopiero na początku XVIII wieku francuski uczony Rene Antoine Ferchault de Reaumur zauważył, że osy tworzą swoje gniazda z drewna. Najpierw oskubują drzewa albo drewniane meble, mielą je, a następnie lepią z nich gniazda, które są wytrzymałe i przypominają swoją teksturą papier. Jednak trzeba było czekać aż do roku 1863, aby po raz pierwszy amerykańska papiernia Gardiner wyprodukowała taśmowo partię papieru z pulpy drzewnej.

Masowa skala produkcji papieru (wtedy jeszcze z bawełny) rozpoczęła się na przełomie XVIII i XIX wieku dzięki Louisowi-Nicolasowi Robertowi, który stworzył maszynę taśmowo produkującą papier jednolicie, szybko i niedrogo. Potrzebne mu było wsparcie państwa, ponieważ nie było go stać na wykupienie patentu. Na szczęście francuscy władcy stwierdzili, że odkrycie Roberta jest na tyle cenne, że wsparli jego projekt.

Dziś ciężko wyobrazić sobie świat bez papieru. Mimo że coraz powszechniej używa się smartfonów, tabletów i czytników ebooków, to zużycie papieru nadal rośnie. Tego surowca używamy do drukowania biletów, dokumentów, umów, książek, programów w teatrach, plakatów i wielu, wielu innych rzeczy.

Jakub Krasny

Święto Papieru postanowił uczcić także Woblink znacznie obniżając ceny książek papierowych. Kliknijcie w poniższy baner i sprawdźcie jakie tytuły znalazły się w promocji!